logo
    • 07 LUT 17
    • 0
    Wybieramy pastę do zębów – przewodnik

    Wybieramy pastę do zębów – przewodnik

    Na co dzień jesteśmy wręcz bombardowani reklamami, zarówno w telewizji, prasie czy też w internecie, różnych past do zębów. Specjaliści przekonują nas, że akurat ta pasta jest najlepsza. Ponadto, po przekroczeniu dowolnej drogerii na sklepowych półkach zauważymy mniejsze, większe, kolorowe i jednobarwne tubki z przeróżnymi pastami do zębów. I jak w tym morzu możliwości wybrać najlepszą pastę, która doskonale sprawdzi się w przypadku higieny naszej jamy ustnej? Czym zatem kierować się przy wyborze, bo przecież nie opakowaniem. Dla jednych wyznacznikiem będzie cena, dla innych marka, jeszcze inni postawią na właściwości czy kolor. Postaramy się podpowiedzieć, w jaki sposób wybierać pastę do zębów, aby nasze zęby były śnieżnobiałe i zdrowe.

    Co zawiera pasta?

    Zapewne tylko niektórzy poświęcą minutę czy dwie podczas zakupów, aby porównać i zapoznać się ze składem pasty do zębów. Otóż, jak łatwo się domyśleć, skład wszystkich past do zębów jest bardzo podobny. Pasty tworzą woda, środki zapachowe, barwiące, smakowe, konserwujące i pieniące. Najważniejszym elementem pasty są substancje aktywne, które stanowią niewielki procent zawartości tubki. Pasta swoje właściwości czyszczące i lecznicze zawdzięcza ekstraktom z ziół oraz danej ilości i rodzajowi substancji abrazyjnych, antybakteryjnych, związków chemicznych wchodzących w bezpośrednią reakcję ze szkliwem i zębiną na poziomie molekularnym.

    Nie możemy zapominać także o fluorze, gdyż jest on najważniejszym i podstawowym składnikiem aktywnym past do zębów. To jego działanie polega na bezpośredniej reakcji chemicznej z hydroksyapatytem szkliwa. W wyniku tej reakcji powstaje fluoroapatyt – bardzo odporny na działanie bakterii próchnicotwórczych. Fluor ma wiele pozytywnych właściwości, m.in. pomaga w odbudowie i wzmocnieniu szkliwa.

    Nie bójmy się fluoru!

    Jakiś czas temu pojawiły się doniesienia na temat toksycznego i rakotwórczego działania fluoru, stąd też w wielu pastach na próżno szukać tego pierwiastka.

    Warto wiedzieć, iż fluor w małych dawkach, podawany miejscowo nie jest trucizną. Należy go jedynie ograniczyć. Wyjątkiem są osoby niepełnosprawne i dzieci, które nie potrafią prawidłowo posługiwać się pastą do zębów – dokładnie ją rozprowadzić czy też potem wypłukać usta, w tym przypadku zaleca się pasty bez fluoru. Wszystkim pozostałym posiadaczom własnego uzębienia dentyści zalecają używanie pasty z jego zawartością.

    Fluor może występować w pastach w różnych postaciach: jako fluorek sodu, monofluorofosforan sodu (uważany za najmniej skuteczny), aminofluorek – czyli postać organiczna fluoru, fluorek cynawy czy fluorek glinu. Stężenie fluoru podaje się zwykle w jednostkach ppm (parts per milion – czyli części milionowych). Pasty do zębów zawierają pomiędzy 500 a 1500 ppm fluoru (na każdej tubce powinna znaleźć się informacja o stężeniu tego pierwiastka). Jeśli zależy nam na intensywnej fluoryzacji w domowych warunkach to możemy płukać zęby żelem zawierający aż 12 500 ppm jonów fluoru (Elmex żel). Taki preparat możemy nabyć wyłącznie w aptekach, nie w drogeriach. Powinien być on jednak stosowany co najwyżej raz w tygodniu.

    Substancje czyszczące, czyli podstawowa funkcja pasty

    W tubce pasty do zębów nie może zabraknąć również substancji czyszczących i ściernych- stanowią one od 20 do 60% produktu. To właśnie za ich sprawą pasta ma odpowiednią konsystencję, ale co najważniejsze – mają one za zadanie usuwać osady i oczyszczać zęby. Niestety, podczas nieumiejętnego używania mogą one także ścierać szkliwo, odsłaniać szyjki, powodować ubytki abrazyjne, prowadząc tym samym do stanu nadwrażliwości zębów.

    Substancjami czyszczącymi mogą być drobinki krzemionki, sole wapnia czy hydroksyapatyt. Warto zwrócić uwagę by cząsteczki te miały owalny kształt i średnicę do 10 mikrometrów, gdyż tylko wtedy nie powodują niszczenia szkliwa.

    Podczas wyboru pasty zwróćmy uwagę na zamieszczony na opakowaniu wskaźnik ścieralności zębiny RDA. Liczba ta waha się pomiędzy 30 – dla past do zębów wrażliwych (np. Elmex Sensitive posiada RDA 30, Sensodyne – 38), aż po 194 dla past wysokościernych – typu wybielające lub dla palaczy. W przypadku wskaźnika powyżej 100 producenci zazwyczaj umyślnie nie zamieszczają takiej informacji, dlatego jeśli nie jesteśmy pewni ile wynosi wskaźnik lepiej w trosce o dobro własnych zębów zrezygnować z takiego zakupu.

    Pasty dla dzieci

    Rodzice powinni zwracać uwagę, na to jaką pastą myją ich pociechy zęby. Kategorycznie zabrania się używania pasty dla dorosłych. Niektórzy mogą być zdziwieni dlaczego. Powód jest jeden i oczywisty – fluor, a raczej jego zwiększona dawka. Małe dzieci, które nie potrafią jeszcze wypluwać, powinny używać pasty bez fluoru. Tubki takich past są kolorowe, czasem pojawiają się na nich postaci z kreskówek czy bajek, mogą być również dostosowane do płci (linia past Oral-B). Wszystko po to, by zachęcić, nauczyć, a potem wyrobić w maluchach nawyk szczotkowania zębów po posiłku. Inną możliwością polecaną przez stomatologów jest szczotkowanie bez użycia pasty. Gdy nasza pociecha będzie umiała prawidłowo myć zęby można wprowadzać pasty z coraz większą dawką fluoru – oczywiście zgodne z ich grupą wiekową.

    Jakie stężenie fluoru jest odpowiednie dla dzieci? Otóż maluchy w wieku około 2-4 lat powinny myć zęby pastą, gdzie stężenie fluoru jest odpowiednio mniejsze (250-500 ppm), starsze  (5-7 lat) natomiast powinny korzystać z pasty, gdzie stężenie fluoru wynosi już około 1000 ppm. Najnowsze badania sugerują jednak, by wyższą dawkę fluoru zacząć stosować jak najwcześniej, bo niskie stężenie nie ma właściwości leczniczych.

    Pasty dla najmłodszych mają znacznie łagodniejszy smak niż te dla dorosłych. Różne są opinie na temat tego, czy pasta powinna mieć zapach i smak kojarzący się z przysmakami, np. owocami czy słodyczami, gdyż może to dodatkowo zachęcać do połykania pasty i utrudniać wyrobienie prawidłowego nawyku wypluwania jej po dokładnym umyciu zębów.

    Do mycia zębów przez dzieci są także przeznaczone żele, które przywracają równowagę flory bakteryjnej jamy ustnej. Takie żele zawierają m.in. wyciąg z nagietka, mogą mieć smak truskawkowy lub malinowy.

    Pasty wybielające

    Marzeniem każdego jest bielutki uśmiech, zatem nie dziwi popularność past wybielających. Na rynku mamy wielki wybór past, których zadaniem jest nadanie naszym zębom odcienia zbliżonego do upragnionej, niebiańskiej bieli.

    Na jakiej zasadzie działają pasty wybielające? Wszystkie pasty wybielające mechanicznie lub chemicznie usuwają osady z płytki nazębnej oraz z powierzchni szkliwa. Pamiętajmy, iż żadna pasta nie posiada właściwości wybielających w stosunku do podstawowej tkanki zęba, czyli zębiny.

    Zatem, czemu na pierwszy rzut oka widzimy różnicę w odcieniu? Odpowiedź jest bardzo prosta: niektóre pasty wykorzystują optyczne wrażenia, czyli po prostu kontrast – uwypuklają czerwień dziąseł, by w ich sąsiedztwie zęby wydawały się bielsze.

    Działanie past mechanicznych usuwających osad opiera się na zwiększonej substancji ściernych, zwykle w postaci różnorodnych drobinek, kuleczek, granulek – w zależności od producenta różnie nazywanych, które są strzeżone patentami. Firmy produkujące pasty do zębów sięgają także do naturalnych składników wykorzystując wybielające właściwości cytryny czy sody oczyszczonej.

    Dla niektórych klientów zaskoczeniem będzie fakt, iż na rynku past wybielających doskonale radzi sobie czarna pasta do zębów. Pasta ta swój kolor zawdzięcza dodatkowi aktywnego węgla, który łączy się z taninami – powodującymi żółtawy osad (znajdują się one w kawie, herbacie, przyprawach). Czarna pasta tak jak inne pasty wybielające nie zmienia koloru szkliwa, a usuwa brud, nie zawiera substancji ściernych czy szkodliwych związków chemicznych.

    Pasty do zębów wrażliwych

    Jeśli cierpimy na nadwrażliwość zębów to warto zdecydować się na zakup specjalnej pasty, która pomoże przezwyciężyć przykre dolegliwości. Pasty do zębów nadwrażliwych zawierają chlorek strontu, który zamyka odkryte kanaliki. Częściej niż chlorek strontu dodaje się do past chlorek lub azotan potasu, którego jony hamują przewodnictwo w kanalikach, w ten sposób blokując przewodnictwo nerwowe.

    Pasty dla osób starszych i noszących protezy zębowe

    Nikogo nie dziwi stosowanie kremu opóźniającego proces starzenia, ale pasta do zębów, która zatrzymuje „młodość” zębów to nowość. Takie pasty zawierają kompleks minerałów, których zadaniem jest wspomaganie odbudowy szkliwa i zapobieganie postępowaniu procesu starzenia się zębów. Ponadto pasty te mają właściwości wspomagające kondycję dziąseł, zapobiegają ich cofaniu się.

    Posiadacze protez również powinni zaopatrzyć się w specjalnie służące do tego pasty, gdyż higiena „trzecich zębów” jest równie ważna jak tych prawdziwych. Czyszczenie protezy wymaga nie tylko osobnej szczoteczki, ale również innej pasty. Zwykłe pasty do zębów nie nadają się bowiem do ich mycia. Możemy nabyć wiele specjalistycznych produktów, zapewniających protezie piękny wygląd: tabletki, myjki ultradźwiękowe, ale również i pasty. Pasty do protez mają tak dobrany skład, aby protezy były higienicznie czyste, a przy tym usuwają bakterie. Co ważne, rodzaj substancji czyszcząco-ściernych jest tak dopasowany by protezy nie niszczyły się i nie rysowały się.

    Pasty na parodontozę

    Ponad połowa dorosłych Polaków cierpi na choroby dziąseł i przyzębia. W przypadku tej choroby najważniejsza jest właściwa higiena jamy ustnej, zatem niezbędna będzie dobrze dobrana pasta. Pasta wspomagająca leczenie chorób przyzębia łagodzi objawy zapalenia dziąseł i zapobiega jego powstawaniu.

    W składzie past na parodontozę znajdziemy: różnorakie zioła: szałwię, rumianek, eukaliptus, anyż, mirrę, jeżówkę, ratanię, melisę, rozmaryn, oczar, aloes czy arnikę.

    Pasty dostosowane do własnych potrzeb

    Najważniejsze to jak w każdej dziedzinie, znalezienie idealnej pasty dla siebie. Jeśli nosimy aparat stały to należy wybrać takie pasty, które wzmocnią szkliwo i zapobiegną gromadzeniu się bakterii. Palacze czy miłośnicy kawy lub mocnej herbaty mają także specjalnie dedykowane pasty dla siebie. Aromatyczna nuta mięty eliminuje plamy nikotyny i odświeża oddech.

    Pamiętajmy, iż nawet najlepsza pasta do zębów nie zwalnia nas z używania innych akcesoriów takich jak: nitka dentystyczna czy płyn do płukania ust. Jeśli nie mamy czasu na mycie zębów to można sporadycznie poratować się gumą do żucia bez cukru. Jej żucie przywraca właściwe pH w ustach oraz pobudza produkcję śliny, a ona rozpuszcza kwas, oczyszcza zęby i chroni przed tworzeniem się kamienia nazębnego.

    Leave a reply →

Leave a reply

Cancel reply

Photostream