logo
    • 25 CZE 19
    • 0
    Efekt Godona, czyli co będzie gdy zabraknie zęba?

    Efekt Godona, czyli co będzie gdy zabraknie zęba?

    Niektórym pacjentom wydaje się, iż utrata jednego zęba w niczym nie przeszkadza, a zatem nie ma konieczności uzupełniania takiego braku. Niestety, takie lekceważenie problemu może mieć bardzo poważne skutki w postaci efektu Gordona. Na czym on polega i jak można zapobiegać jego wystąpieniu? Na te i inne pytania odpowiemy w naszym najnowszym wpisie.

    Każdy dorosły człowiek powinien mieć 32 zęby, wliczając w to także ósemki, które są dość kłopotliwe, bowiem pojawiają się w jamie ustnej jako ostatnie, tym samym mogą przyczyniać się do stłoczenia zębów. Z racji utrudnionego dostępu często nienależycie je czyści i szczotkujemy, co z kolei skutkuje próchnicą. Nie zapominając o innych problemach z zębami mądrości, (które bliżej opisaliśmy w jednym z wcześniejszych artykułów), często zęby te po prostu się usuwa. A zatem, bez ósemek w jamie ustnej powinno być 28 zębów ułożonych na łukach – 14 na górze i 14 na dole. Czy faktycznie brak jednego zęba może mieć dla nas znaczenie? Jak najbardziej! Przesuwanie się zębów sąsiadujących w lukę po utraconym zębie, czyli wspomniany na początku efekt Godona może być przyczyną wielu poważnych problemów.

    Brak jednego zęba to nie tylko pusta przestrzeń…

    Nawet nie zdajemy sobie sprawy, że brak jednego zęba może negatywnie wpłynąć na nasz układ stomatognatyczny. Niezależnie od tego, czy mówimy o ubytku w trzonowcach, przedtrzonowcach, kłach czy siekaczach – zawsze mamy do czynienia z zaburzeniami w obrębie całego łuku zębowego. Z czasem doprowadzają one do deformacji zgryzu, a tym samym wpływają negatywnie na estetykę twarzy, np. szybciej pojawiają się zmarszczki. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, iż zęby lubią swoje towarzystwo, stoją jeden obok drugiego w łuku, stykają się ze sobą, tym samym tworzą jedność.

    Gdy przeżuwamy pokarm siła żucia działa na ząb z góry, ponieważ jednak jest on elementem większego układu, to zostaje ona przeniesiona także na zęby sąsiednie. W momencie braku któregoś z zębów, sąsiadujący z pustym miejscem ząb zostanie nadmiernie obciążony, a po pewnym czasie stopniowo zacznie się również przechylać. Regularnie poddawany siłom żucia, pozbawiony oparcia w sąsiednim zębie szybciej ulegnie rozchwianiu, ukruszeniu lub pęknięciu.

    Efekt Godona – definicja zjawiska

    Jeżeli została usunięta dolna lewa szóstka, to górna lewa szóstka nie ma podparcia i będzie wysunięta ku dołowi. Proces ten fachowo nazywamy ekstruzją. Ząb wtedy wygląda na dłuższy i wyraźnie wystaje ponad linię koron sąsiadujących zębów. To właśnie jest tzw. efekt Godona. Po kilku latach może okazać się, że taka przeszkoda sprawi, iż dolne i górne zęby zaczną się mijać i powstaną problemy ze zgryzem. Warto dodać, iż wysunięty ząb ma bardziej odsłoniętą większa część korzenia, którego nie przykrywa dziąsło, a zatem pacjenci są bardziej narażeni na gromadzenie się płytki nazębnej, kumulują się nim resztki pożywienia i łatwiej rozwijają się bakterie próchnicowe. Te czynniki bezpośrednio wpływają na rozwój bakterii na dziąsłach i rozwój paradontozy, a stąd – jak wiemy – bardzo prosta droga do utraty kolejnego zęba, a nawet – w skrajnych przypadkach może nas czekać bezzębie.

    Jakie są przyczyny powstawania efektu Godona?

    Wcześniej wspominaliśmy, iż za efekt Godona odpowiada przede wszystkim brak zęba przeciwstawnego, ale to nie jest regułą. Do innych powodów należy zaliczyć różnego typu wady zgryzu, kiedy siły nacisku szczęki i żuchwy nie są równomierne, a także niedopasowane wypełnienia (dlatego tak istotne jest, aby w trakcie leczenia stomatologicznego odpowiednio „przymierzyć” swoje plomby!) i starte lub uszkodzone zęby.

    Nieprawidłowe przemieszczanie się zębów po stracie jednego

    Powszechnie panuje opinia, iż po usunięciu jednego zęba, pozostałe przesuwają się w jednostajny sposób, w celu utworzenia równomiernych przestrzeni między sobą, wypełniających puste miejsce. Jest to błędny tok rozumowania, bowiem gdy brak jednego zęba dotyczy dolnego trzonowca, to jego sąsiad się po prostu przechyla, a nawet zauważymy, iż kładzie się on w stronę zęba z przodu. Tym samym powstała trójkątna przestrzeń znacznie utrudnia dentyście wstawienie implantu, protezy lub korony, ale sprzyja gromadzeniu się różnorodnych bakterii i resztek jedzenia. Jak widzimy, brak jednego zęba dotyka przynajmniej trzech sąsiadujących.

    Ale to nie jedyne komplikacje, jakie mogą wystąpić po usunięciu zęba. Przechylający się ząb w jedną stronę, może również wystawać drugim końcem ponad płaszczyznę zgryzu. Dolna szczęka – stykając się z górną – mimowolnie zacznie omijać tę przeszkodę, zmieniając swoją normalną pozycję ustawienia się. W efekcie pacjent może cierpieć na dysfunkcje mięśni żucia oraz może dojść do zmian zwyrodnieniowych w obrębie stawu skroniowo-żuchwowego.

    Ponadto, problemy wynikające z efektu Godona mogą przejawia się,  m.in. bólem stawu przy mówieniu lub żuciu. Bólami promieniującymi ze stawu do ucha, żuchwy, a nawet potylicy. Uporczywy ból nie będzie nam towarzyszył przez cały czas, a nasila się w trakcie lub po intensywnej rozmowie i jedzeniu. Te dolegliwości określa się mianem zespołu Costena.

    Efekt Godona – jak wygląda leczenie?

    Jak wiadomo, najlepszą metodą jest unikanie wystąpienia efektu Godona, a zatem warto tuż po ekstrakcji zęba zdecydować się na uzupełnienie braku. Współczesna stomatologia przynosi skuteczne rozwiązanie w postaci koron, implantów czy mostów.

    Efekt Godona i korekta długości wysuniętego zęba odbywa się przy pomocy leczenie kanałowego, a czasem nawet niezbędne jest przeprowadzenie leczenia ortodontycznego.

     

    # efekt Godona # brak jednego zęba # braków wielozębowe # bezzębie # zmarszczki # seplenienie # utrata zębów

     

    Leave a reply →

Leave a reply

Cancel reply

Photostream